Karmienie piersią w miejscach publicznych – dlaczego nie powinno być tematem kontrowersyjnym?
Karmienie piersią w miejscach publicznych to temat, który w ostatnim czasie wywołuje wiele dyskusji i kontrowersji. Według Ministerstwa Zdrowia karmienie piersią w miejscach publicznych jest częścią życia społecznego. Jest również praktyczne i wygodne. Wbrew pozorom ułatwia wyjście z domu, spotkania w gronie przyjaciół czy wyjazd za miasto. Rodzice nie muszą zabierać ze sobą dodatkowych akcesoriów (na przykład butelek czy wody do sporządzenia mieszanki) by nakarmić dziecko w przestrzeni publicznej. Pokarm matki jest bezpieczny dla dziecka i zawsze w odpowiedniej temperaturze. Trudno jest znaleźć negatywny aspekt karmienia piersią. Dlaczego więc niektóre osoby temat ten szokuje, oburza, zawstydza? I dlaczego sytuacja, która istnieje od zawsze, wywołuje w tych czasach tak zawzięte dyskusje?
Jedna strona mówi tak, druga strona mówi nie
Przeciwnicy karmienia piersią w miejscach publicznych, uważają, że jest to niepotrzebne epatowanie nagością, która wiele osób może razić. Postulują, iż jest to sytuacja intymna, która może być kłopotliwa dla osób postronnych, na przykład w restauracjach, parkach czy w komunikacji miejskiej. Sugerują, aby kobiety karmiły w zaciszu swoich domów lub, gdy konieczne jest wyjście, przygotowały butelkę odciągniętego wcześniej pokarmu. Zwolennicy uważają natomiast, że karmienie piersią jest czynnością jak najbardziej naturalną, kobiety nie obnażają się w miejscach publicznych prowokacyjnie, lecz aby nakarmić swoje dziecko, które nie może poczekać na jedzenie, tylko musi je dostać w danym momencie, niezależnie od miejsca i okoliczności. Kobiety karmiące nie godzą się na zamknięcie w domach i społeczną izolację przez cały czas, kiedy dostarczają dziecku naturalny pokarm.
Co na ten temat mówi prawo?
Jak karmienie piersią w miejscach publicznych wygląda w kwestii prawnej? Prawo nie zabrania karmienia piersią w miejscach publicznych. W 2016 roku pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania, Wojciech Kaczmarczyk, wydał oświadczenie, które podkreśla prawo do swobody karmienia w miejscach publicznych. Zaznaczył też, że nie może godzić się na separowanie kobiet karmiących piersią z przestrzeni publicznej, jako że karmienie piersią jest naturalnym zjawiskiem związanym z rozwojem każdego człowieka i stanowi afirmację macierzyństwa. Ocenił również, że jego zdaniem karmiąca matka, która zostanie wyproszona, ma prawo dochodzenia odszkodowania od właściciela obiektu, gdyż może to być uznane za przejaw dyskryminacji ze względu na płeć. Kaczmarczyk odniósł się do słynnej sprawy jednej z sopockich restauracji. Klientka karmiąca piersią została poproszona przez kelnera, aby przestać lub udać się do toalety, gdyż przeszkadza to pozostałym gościom lokalu. Kobieta poczuła się urażona i oddała sprawę do sądu, który w 2017 roku nakazał właścicielowi restauracji opublikowanie przeprosin i wypłacenie odszkodowania w wysokości dwóch tysięcy złotych.
Z drugiej strony, artykuł 140 kodeksu wykroczeń mówi, że „Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”. Czy karmienie piersią w miejscach publicznych może być uznane na taki nieobyczajny wybryk? Interpretując dany przepis, „obyczajność publiczna to zbiór aprobowanych w danym społeczeństwie wzorców postepowania w rożnych istotnych dla człowieka sferach życia, kształtowany w oparciu zarówno o historię oraz tradycję, jak i przez aktualną sytuację społeczno-gospodarczo-kulturową, których przestrzeganie ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa, zaś́ niepodporządkowanie się̨ tym rygorom rodzić może konsekwencje natury moralnej, jak i prawnej”. Jeżeli coś jest nieobyczajne, oznacza to, że narusza zasady współżycia społecznego odnoszące się do dobrych obyczajów. Można zatem uznać, że karmienie piersią w miejscach publicznych nie należy być traktowane jako problem natury prawnej, lecz społecznej.
Dlaczego polskie społeczeństwo nie jest w pełni gotowe na publiczne karmienie piersią?
W jednej z publikacji Uniwersytetu Łódzkiego możemy przeczytać, że pozytywny wpływ karmienia piersią̨ potwierdzają̨ wyniki wielu badań naukowych. Karmienie piersią̨ rekomendowane jest przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) czy Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Mimo tych rekomendacji i wysokiego odsetka kobiet rozpoczynających karmienie piersią̨, wiele matek stosunkowo szybko rezygnuje z karmienia naturalnego. Wśród licznych barier wymienia się̨ miedzy innymi postawy otoczenia i karmiącej wobec karmienia piersią̨ w miejscach publicznych. Kobiety karmiące w parkach, restauracjach czy komunikacji miejskiej często poddane są presji publicznej. Niektórzy zwracają im uwagę, że nie wypada, inni nie kryją wzroku oburzenia, niektórzy przystają i się gapia, inni uciekają wzrokiem zakłopotani sytuacja.
Według psycholożki dr Marty Kucharskiej, badania pokazują, iż akceptacja Polaków dla karmienia piersią w miejscach publicznych wzrasta, natomiast cały czas jest mocno niezadowalająca. W jej ocenie, wynika to przede wszystkim z faktu, że nie potrafimy od aktu karmienia odłączyć fizyczności kobiecej związanej z eksponowaniem piersi. „Choć kobieta nie eksponuje piersi, to widz nadaje temu taką interpretację. To nie jest problem kobiety, która po prostu karmi swoje dziecko, czyli używa piersi do podawania pokarmu. Jednak osoba, która to obserwuje może nadawać temu znaczenie, na przykład dodając pewne konotacje erotyczne. I to jest główny problem” zaznaczyła na łamach portalu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Przyznaje jednocześnie, że każdy ma prawo do tego, żeby czuć się niekomfortowo w takiej sytuacji i może nie chcieć patrzeć na ten akt, w związku z czym nie musi na to patrzeć. I to wydaje się być sednem problemu. Osoba zgorszona aktem karmienia piersią może po prostu popatrzeć w inną stronę, obrócić krzesło w restauracji, zmienić miejsce w autobusie czy spojrzeć przez okno, usiąść na innej ławce w parku. Karmiące mamy nie zawsze mają taką możliwość, ponieważ nie da się wytłumaczyć noworodkowi, aby poczekał chwilę z byciem głodnym.
Tak duże kontrowersje wywołane karmieniem piersią w miejscach publicznych w Polsce mogą dziwić, szczególnie jeśli zastanowimy się, jak bardzo kwestia nagości w przestrzeni publicznej jest eksponowana. Kiedy tylko warunki pogodowe na to pozwalają, wiele kobiet decyduje się na chodzenie w szortach odsłaniających pośladki czy noszenie topów z dużym dekoltem. Jest to kwestia mody, własnej estetyki i obyczajności publicznej, która może niektórych gorszyć, ale nie wydaje się być poddana ogólnej debacie publicznej. Może być bardziej tematem plotek, w stylu „Widziałaś jak ona się ubrała?”. Inną kwestią jest ekspozycja pism erotycznych/pornograficznych widocznych w miejscach publicznych. Czy można porównać zdjęcie niemalże lub całkiem nagiej kobiety w uwodzicielskiej pozie widoczne w witrynie kiosku do widoku kobiety karmiącej piersią na ławce w parku? Obie sytuacje przedstawiają zupełnie inny poziom estetyki, jednak nie słyszymy o oburzonym ruchu obywateli postulujących schowanie takich magazynów pod ladą.
Porady dla kobiet karmiących piersią w miejscach publicznych
Jeżeli problem wydaje się tkwić w obyczajności publicznej, co mogą zrobić mamy karmiące piersią, które nie chcą lub nie mogą zawsze karmić w domu? Dobrym rozwiązaniem jest zapoznanie się z dostępnością specjalnych pomieszczeń dla matek karmiących w lokalnych centrach handlowych, restauracjach, parkach czy kawiarniach, gdzie można spokojnie nakarmić swoje dziecko bez narażania się na nieprzyjemne komentarze i wścibskie spojrzenia.
Istnieje specjalna odzież dla kobiet karmiących piersią, która pozwala mamom czuć się swobodniej w czasie karmienia dziecka. Sukienki i bluzki uszyte właśnie w tym celu, ułatwiają dostęp i zmniejszają wrażenie publicznego „obnażania się”. Można też spróbować zakryć się na przykład chustą, jednak nie zawsze jest to możliwe, chociażby z powodu pogody, czasem jest na to po prostu za gorąco, szczególnie dla dziecka. Zachowanie powszechnie akceptowanych norm etyczno-estetycznych pomoże uniknąć niekomfortowych sytuacji, lecz nie rozwiązuje całkiem problemu.
Bluza ciążowa i do karmienia z kapturem. Źródło: heymamashop.pl
Rekomendacje dla państwa, organizacji pozarządowych i ruchów społecznych
Tu z pomocą powinno przyjść państwo i organizacje pożytku publicznego. Jednym z głównych celów obecnego rządu jest polityka prorodzinna. Manifestuje się to chociażby w zmianie nazwy ministerstwa na Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (słowo „rodzina” nie było wcześniej uwzględniane w nazwie) czy w realnej pomocy dzięki programom, takim jak „Rodzina 500+” lub „Maluch+”. Wiceminister Kazimierz Kuberski apelował: „Dalej z determinacją będziemy podążali w tym kierunku. Zadania na rzecz rodziny to nie są zadania jednego ministerstwa, ale całego rządu. Główny cel naszych działań to polityka prorodzinna. Żeby ona była realna, chcemy pomagać w wychowaniu potomstwa”. Może warto skierować właśnie tę pomoc na działania, które zwiększą akceptowalność kobiet karmiących piersią w przestrzeni publicznej? Wiele centrów handlowych oferuje tak zwane pokoje rodzinne, czyli komfortowe pomieszczenia dla kobiet karmiących dziecko piersią. Podobne miejsca można także znaleźć w niektórych restauracjach czy kawiarniach, jednak ich dostępność ciągle pozostawia wiele do życzenia.
W Polsce mamy również do czynienia z bardzo niskim poziomem wiedzy na temat problematyki laktacyjnej. Tu na ratunek przychodzą głównie organizacje pozarządowe z akcjami promującymi karmienie piersią i oswojenie widoku karmiącej mamy w społeczeństwie. Pomiędzy 26 maja a pierwszym czerwca, a więc od Dnia Mamy do Dnia Dziecka, organizowany jest Ogólnopolski Tydzień Promocji Kamienia Piersią. W Poznaniu na przykład co roku z tej okazji odbywa się spotkanie mam karmiących piersią w przestrzeni publicznej promowane hasłem „Karmiące cyce na ulice”. Jest to ogólnopolska akcja, która ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem dyskryminacji karmiących matek i upowszechnienie metody karmienia piersią, jako najlepszej dla dziecka. Wszelkie inicjatywy, które umożliwiają i ułatwiają naturalne karmienie dziecka w każdym miejscu, w którym poczuje się ono głodne, są wspierane przez Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią, który w tym roku promuje hasło: „Support breastfeeding for a healthier planet”.
Jak sprawa karmienia piersią w miejscach publicznych przedstawia się w innych krajach?
Kwestia karmienia piersią w miejscach publicznych jest tematem dyskusji nie tylko w Polsce. Z opublikowanego na początku sierpnia 2017 roku raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że pomimo dotychczasowych rekomendacji, żadne z państw świata nadal nie promuje wystarczająco karmienia niemowląt piersią. W 2017 roku wśród niemieckiego społeczeństwa przeprowadzono ankietę, z której okazało się, że szczególną rolę w akceptowalności publicznego karmienia piersią odgrywa miejsce. Odpowiednie są do tego parki i plaże, jednak restauracje i miejsca transportu publicznego właściwymi już nie są. W Stanach Zjednoczonych, pomimo iż w każdym stanie obowiązuje prawo zezwalające na karmienie w miejscach publicznych, kobiety wciąż spotykają się z nieprzychylnością sporej części społeczeństwa. Widok kobiety karmiącej należy raczej do rzadkości, a miejsc do karmienia w przestrzeni publicznej jest niewiele. Zaledwie 43% Amerykanów uważa, że kobiety powinny swobodnie karmić w miejscach publicznych. W książce „Mama dookoła świata” Japonka Yumiko opowiada, że karmienie piersią w jej kraju nie jest dobrze postrzegane, ale w centrach handlowych są specjalne, komfortowe i dobrze wyposażone miejsca dla matek z dziećmi, gdzie mamy mogą również spotkać się z innymi kobietami i porozmawiać w przyjaznej atmosferze. W badaniu przeprowadzonym w Chinach natomiast ponad 90% ankietowanych popiera prawo kobiet do karmienia w miejscach publicznych. 47% uważa, że taki widok wprawia ich w zakłopotanie, jednak nie jest to w żadnym wypadku przekroczenie akceptowalnych norm życia społecznego.
Co na ten temat myślą celebrytki?
Początek sierpnia jest Światowym Tygodniem Karmienia Piersią, czasem, w którym mówi się głośno o korzyściach płynących z karmienia dzieci mlekiem matki. WHO zaleca rozpoczęcie karmienia piersią w ciągu godziny po porodzie, wyłączne karmienie piersią przez pierwszych sześć miesięcy życia, a następnie kontynuację karmienia piersią wraz z rozszerzaniem diety do co najmniej 24 miesiąca życia. Z okazji Światowego Tygodnia Karmienia Piersią głos zawiera wiele celebrytek i gwiazd popkultury, które same karmią swoje dzieci piersią. Anna Lewandowska, mistrzyni Polski w karate i blogerka, opublikowała z tej okazji zdjęcia, na których karmi swoja córkę Klarę, włączając się przez to w akcję Fundacji Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca, propagującej naturalne karmienie i wspierającej tworzenie miejsc przyjaznym mamom oraz ich maluchom. Żona znanego aktora, Edyta Pazura, również pochwaliła się zdjęciem, na którym karmi swą córkę piersią na plaży w Juracie. Należy jednak pamiętać, że nie każda mama posiada możliwość karmienia piersią i nie należy nikogo z tego powodu oceniać. Przypomniała o tym Zofia Ślotała, blogerka i stylistka, która na Instagramie napisała: „Właśnie trwa światowy tydzień karmienia piersią. Przeglądam zdjęcia was - mam, które karmią i nie powiem, troszkę mi przykro...Pomimo tego, że mam dwójkę dzieci, moja przygoda z krainą mlekiem płynącą była bardzo krótka. Pomimo tego, że bardzo chciałam, nie udało się (…) Z perspektywy czasu chciałam wam tylko dać ciut otuchy. Nieważne w jaki sposób karmicie, najważniejsze, że wasze dzieci są najedzone i szczęśliwe. Wiem, że wiele z was miało po urodzeniu dziecka taki problem jak ja. Pamiętajcie, żeby nie odczuwać poczucia winy z tego powodu”. Jeśli chodzi o karmienie w miejscach publicznych, nie brakuje też jednak głosów krytyki. Tancerka i prezenterka telewizyjna, Izabela Janachowska, powiedziała w wywiadzie udzielonym „Dzień Dobry TVN”: „Jeżeli kobiety po prostu gołe piersi wystawiają w centrach handlowych, to jest dla mnie gdzieś tam na granicy dobrego smaku, więc nawet gdybym musiała syna nakarmić w miejscu publicznym, to na pewno starałabym się znaleźć takie miejsce ustronne”. Z tego powodu została ambasadorką fundacji Free Mom i specjalnego fotela do karmienia piersią, który daje kobiecie prywatność w miejscu publicznym. Umieszczenie takich foteli w centrach handlowych czy restauracjach pozwoliłoby wielu mamom na spokojnie nakarmienie swoich dzieci.
Na temat publicznego karmienia piersią wypowiadają się również zagraniczne gwiazdy. Aktorka Mila Kunis opowiedziała „Vanity Fair” o napiętnowaniu, jakie spotkało ją, gdy karmiła dziecko w metrze, parku czy na lotnisku. „Nie miałam ze sobą żadnego zakrycia, ale musiałam nakarmić swoja córkę. Była głodna” wyznaje. W 2010 roku, celebrytka i modelka Kim Kardashian napisała na Twitterze jak bardzo zdegustował ją widok matki karmiącej piersią obok niej w restauracji. W momencie, w którym sama została mamą przyznała, że nie powinno w tym być niczego szokującego, jednak sama nie zdecydowałaby się na karmienie w miejscu publicznym, gdyż jest to bardzo intymne przeżycie i nie chciałaby, aby przypadkowi ludzie w restauracji gapili się na nią. Modelka Mara Martin pojawiła się na wybiegu pokazu strojów kąpielowych trzymając dziecko przy piersi, co było manifestem wpisanym w charakter całego pokazu i wywołało debatę na temat normalizacji tak naturalnej czynności, jaką jest karmienie dziecka piersią.
Bądź częścią rozwiązania, nie problemu
Karmienie piersią w miejscach publicznych jest tematem ważnym, nad którym należy dyskutować, zamiast pozostawiać problem bez rozwiązania. Konieczne jest, żebyśmy my wszyscy, jako społeczeństwo, zrozumieli, że karmienie piersią jest zdrowe i naturalne, nie jest to akt seksualny i nie powinien nikogo gorszyć. Zrozumienie i akceptacja pozwoli mamom na więcej swobody i pomoże szybko wrócić do życia społecznego i ponownie normalnie w nim funkcjonować. Jeśli jesteś mamą karmiąca piersią, nie bój się korzystać ze swojego prawa do karmienia w miejscu publicznym. Nie rób tego natomiast ostentacyjnie, zachowuj się naturalnie, jak zawsze, i nikomu nie powinno to przeszkadzać. Jeśli masz taką osobę w rodzinie lub wśród znajomych, wspieraj ją w byciu mamą. Wyjdźcie wspólnie razem z dzieckiem do parku, kawiarni czy restauracji. Jeśli jesteś osobą, którą oburza publiczne karmienie piersią, zastanów się co jest tego przyczyną. Spróbuj też odpowiedzieć sobie na pytanie czy, jeśli naprawdę nie możesz znieść tego widoku, nie jest łatwiej po prostu na to nie patrzeć niż piętnować karmiące mamy. Pomyśl, że taka sytuacja może przytrafić się tobie, twojej siostrze, żonie, przyjaciółce. W otwartym i tolerancyjnym społeczeństwie karmienie piersią w przestrzeni publicznej nie powinno stanowić problemu. Każdy, kto chce być częścią takiego społeczeństwa powinien zacząć zmianę od siebie i najbliższego otoczenia.
–––
Jeżeli jesteś mamą karmiącą piersią, zachęcamy do podzielenia się twoimi opiniami i doświadczeniami na temat kwestii karmienia w miejscach publicznych, jak również do zapoznania się z ofertą odzieży dla kobiet karmiących piersią dostępną na naszej stronie.